Często słyszymy o bolesnych skutkach kraks, upadków na rowerze, wypadków czy potrąceń jadących jednośladem przez kierowców (umyślnie bądź nie). Jest to temat często powracający i bardzo ważny dla wszystkich osób trenujących kolarstwo, triathlon, jeżdżących rekreacyjnie rowerem, a także dla ich bliskich. Większości tych zdarzeń można uniknąć bądź znacząco ograniczyć ryzyko ich wystąpienia i przynajmniej zminimalizować choć trochę skalę powstałych skutków.
Na bezpieczną jazdę składa się wiele czynników – jedne zależne od nas, zaś inne, niestety, od innych użytkowników drogi. Stosując się do poniższych zasad, sprawimy, że wyprawa na rower będzie bezpieczniejsza i bardziej przyjemna poprzez ograniczenie stresowych sytuacji.
1. W czasie jazdy używaj kasku – bezwzględnie! Jazda na rowerze w kasku nie uchroni Cię przy czołówce z rozpędzonym tirem, ale zdecydowanie może ocalić Ci życie bądź zdrowie przy błahym upadku, np. na chodnik. 99% kasków spełnia obowiązujące normy, jednak może warto zainteresować się czymś lepszym z systemem MIPS?
2. Miej sprawny rower – niedziałające hamulce podczas zjazdu z górki? Pęknięcia na ramie? Strzelające, pordzewiałe szprychy? Wszystko to może spowodować bolesny w skutkach upadek, dlatego warto zadbać o konserwację swojego sprzętu.
3. Przestrzegaj przepisów ruchu drogowego – obowiązują one każdego uczestnika ruchu, bez wyjątków.
4. Zachowaj szczególną ostrożność – zawsze podczas jazdy musisz być skupiony i skoncentrowany na drodze i otoczeniu. Odłóż telefon na bok i skup wzrok na jezdni.
5. Ubieraj się w jaskrawe kolory – rozpoznawalne z daleka jaskrawe kolory takie jak żółty, zielony czy pomarańczowy sprawiają, że jesteś widoczny dla zbliżającego się kierowcy z dalszej odległości.
6. Miej sprawne i dobre oświetlenie – są lampki, które tylko ledwo migają i takie, które oświetlą nam 50 metrów drogi przed nami w ciemną noc w lesie. Zainwestuj w dobre lampki gwarantujące dobrą widoczność z daleka i jednocześnie zapewniające dobrą widoczność wszystkich dziur i przeszkód na trasie. Warto również zainteresować się tematem, który jest ostatnio na czasie – oświetlenie do jazdy w dzień. Badania potwierdzają, że używając świateł dziennych znacząco podnosisz swoją widoczność.
7. Mierz siły na zamiary – słabo jeździsz w grupie i nie znasz zasad tam panujących, a chcesz wziąć udział w wyścigu szosowym? Dobrze będzie poćwiczyć trochę na ustawkach, zapoznać się z regułami jazdy, co oszczędzi nerwów Tobie i innym startującym. Jeśli nie jesteś mistrzem zjazdów, zjedź z góry spokojnie bez ścinania zakrętów niczym Valentino Rossi.
8. Sygnalizuj wszystkie skręty i manewry – wyciągnięcie prawej bądź lewej ręki nie kosztuje zbyt wiele a może pozwolić na uniknięcie wypadku. W wypadku jazdy w grupie sygnalizuj przeszkody na drodze, hamowanie czy nadjeżdżające auta.
9. Trzymaj linię – utrzymuj prosty tor jazdy, unikaj robienia „rybki”, czyli gwałtownego ominięcia przeszkody lub nagłej zmiany kierunku ruchu. Może to spowodować, że znajdziesz się pod pojazdem za Tobą, a przejechanie przez dziurę czy kałużę nie jest takie straszne.
10. Ubezpiecz się – na rynku jest spora oferta ubezpieczeń dla fanów dwóch kółek. Ich różnorodność sprawi, że zarówno zawodowiec, jak i amator znajdą coś dla siebie. Szczególnie w przypadku tych pierwszych bardzo często organizatorzy wyścigów wymagają OC, co w razie ewentualnej kraksy i zniszczenia drogiego sprzętu pozwoli ułatwić sprawę pokrycia ewentualnych szkód.
11. Poruszaj się na środku pasa – jadąc środkiem pasa ruchu i unikając przyklejenia do pobocza, zwiększasz swoje bezpieczeństwo i unikniesz wyprzedzania przez kierowców „na gazetę”. Dodatkowo, na środku pasa asfalt jest lepszej jakości.
12. Ćwicz technikę jazdy – poprawna technika jazdy i rozluźniona sylwetka mająca kontrolę nad rowerem pozwoli na lepsze panowanie nad jednośladem oraz zachowanie stabilności. Używanie dwóch hamulców – z uwagą na to, aby nie zablokować koła – pozwoli na szybsze i bezpieczniejsze zatrzymanie. Ponadto, unikaj hamowania w samym zakręcie. Wykonując ten manewr, bezpieczniej będzie zahamować jeszcze przed wejściem w zakręt.