Filip z TriCentre & Rudy Project Spinshield

2020-11-02
Filip z TriCentre & Rudy Project Spinshield

Jakiś czas temu miałem przyjemność dzięki uprzejmości firmy Rudy Project Polska testować jako jedna z pierwszych osób w kraju okulary  przeciwsłoneczne Rudy Project Spinshield. Produkty tej firmy cechują się unikalnym, włoskim designem i najwyższą jakością wykonania przy zastosowaniu najbardziej zaawansowanych technologii. Jak było w tym przypadku? Zapraszam do zapoznania się z recenzją po 2 miesiącach używania tego modelu.

Okulary otrzymujemy w kartoniku i miękkim etui w środku. Trochę to rozczarowujące gdyż przywykłem do sztywnego etui, w którym producent  dostarcza swoje produkty. Zrzucam to jednak na karb tego, iż pozycjonowane są one w kategorii „active lifestyle” a tam wszystkie okulary są tak pakowane. No, właśnie – kategoria lifestyle, a ja chciałbym ich używać na szosie, więc co z tym fantem zrobić? Kompletnie nic! Zakładam na nos i cieszę się jazdą.

Po wyjęciu z pudełka na usta ciśnie się „WOW”. Duża, wysoka i szeroka ramka oraz lustrzane panoramiczne soczewki, czyli to, co lubię. Okulary przeciwsłoneczne Rudy Project wyglądają bardzo futurystycznie i nowocześnie. Dzięki swym kształtom idealnie wpasowują się w obecne trendy panujące na rynku i zapewne w gusta sporego grona kolarzy.

Drugie wrażenie przychodzi za sprawą ich wagi. Są naprawdę lekkie (26 g!) i praktycznie niewyczuwalne na nosie. Na początku miałem pewne obawy co do braku regulowanych zauszników i noska, jednak ich konstrukcja i kształt zapewniają bardzo dobre i pewne przyleganie na nosie. Okulary rowerowe pozostają na miejscu nawet podczas bardzo dynamicznych i nagłych ruchów głową. Dodatkowo, końcówki zauszników i nosek pokryto specjalną antypoślizgową gumą, co jeszcze bardziej poprawia przyczepność okularów na rower Rudy Project Spinshield. Bardzo ważną cechą jest technologia Pro-Fit, ponieważ nawet podczas najdłuższych jazd (sprawdzone na własnym nosie) nie powodują dyskomfortu w postaci nieprzyjemnego ucisku w okolicach nosa i uszu.

Złota, lustrzana soczewka Multilaser Gold zapewnia doskonałą ochronę przed słońcem i promieniami UV. Idealnie nadaje się do jazdy podczas słonecznej pogody. Jej szeroki, panoramiczny kształt gwarantuje bardzo szerokie pole widzenia, nawet w pozycji czasowej, gdzie złożeni często widzimy ramkę okularów zamiast drogi. Ponadto, dzięki swym dużym wymiarom doskonale chroni przed owadami, wiejącym wiatrem czy drobinkami, które leżą na asfalcie i mogą przypadkowo trafić w oko.

Słowem podsumowania – mimo iż model Spinshield nie klasyfikuje się stricte jako okulary rowerowe, moim zdaniem, doskonale się w tej roli sprawdzają jako zbyt futurystyczne do noszenia na co dzień. W cenie ciut niższej niż topowe artykuły marki Rudy Project otrzymujemy produkt zgodny z najnowszymi trendami, unikatowy pod względem designu, komfortowy i wygodny oraz dobrze chroniący oczy za sprawą dużej soczewki oraz znakomitej optyki RP Optics.

 

Okulary na rower Rudy Project Spinshield – plusy i minusy

Tekst i zdjęcia: Filip z TriCentre

Pokaż więcej wpisów z Listopad 2020
pixel