Wojciech Dybiżbański & Escalante 1.5

2019-06-12
Wojciech Dybiżbański & Escalante 1.5

Każdy, kto choć trochę interesuje się bieganiem naturalnym, słyszał pewnie o amerykańskiej marce Altra. W lutym tego roku, dzięki uprzejmości sklepu TriCentre, otrzymałem do testów model Escalante 1.5. Przebieg: ponad 600 km więc śmiało mogę „coś” o nim napisać.

Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że but jest nieładny i takie też opinie słyszałem. Wszystko jest spowodowane charakterystycznym kształtem. Producent wyszedł z założenia, żeby to buty biegowe dopasować do stopy a nie na odwrót. Dało to dosyć szeroką przednią część. Nie jest to jednak przypadkowy zabieg. Zdrowa stopa powinna być szeroka z przodu. W bucie mamy więc miejsce dla palców, co na pewno spodoba się wielu biegaczom.

Cholewka tkana jest z jednej nici, co ostatnio jest popularne u większości producentów. Dzięki temu nie mamy w bucie szwów. Kiedy wziąłem buty do ręki pierwszy raz, właśnie to rzuciło mi się w oczy od razu. Niestety, z większością butów biegowych mam problem, że po prostu drą mi się na paluchu albo w okolicy małego palca. Jednak po ponad 600 km nie widać nawet śladu, że miałaby powstać jakaś dziura. Cholewka jest naprawdę wytrzymała. Dodatkowo w zapiętku nie ma żadnego materiału usztywniającego co sprawia, że buty do biegania Altra Escalante 1.5 są elastyczne i nie drażnią ścięgna Achillesa.

altra escalante 1.5

Była cholewka, czas na podeszwę. Generalnie nie ma jej dużo, dzięki czemu Escalante 1.5 trafia do kategorii butów treningowo-startowych. Wykorzystywałem je głównie przy rozbieganiach i biegach ciągłych w drugim zakresie. Do tego nadają się idealnie. Przy większych prędkościach, np. przebieżki czy interwały, buty biegowe nie trzymają dobrze stopy w przedniej jego części. Moje stopy są akurat wąskie i to było powodem. Kolejnym atutem jest elastyczność podeszwy. But można zrolować. Dzięki temu, krótkie mięśnie stopy mogą pracować w czasie biegu, a nie jak w większości butów, gdzie są usztywnione twardą podeszwą.

altra buty biegowe asfalt

No i najważniejsze – coś, co najbardziej lubię, czyli 0 mm drop! Oznacza to, że przód stopy znajduje się na tej samej wysokości co pięta. Dzięki temu Altra wymusza na nas lądowanie na śródstopiu. Wybierając buty do biegania, zawsze stawiam na te, w których drop jest jak najniższy, dlatego ten producent pod tym względem zdecydowanie mi odpowiada.

Podsumowując, buty biegowe Altra Escalante 1.5 są modelem do biegania kilometrów. Wystarczająca amortyzacja służy temu idealnie. Jest to jednak model dla osób, które mają już doświadczenie z niskim dropem. But nada się i do lasu, i na asfalt.

O autorze

Wojciech Dybiżbański - absolwent fizjoterapii na Akademii Wychowania Fizycznego im. Eugeniusza Piaseckiego w Poznaniu, fizjoterapeuta Rehasport Clinic i Polskiego Związku Lekkiej Atletyki

Pokaż więcej wpisów z Czerwiec 2019
pixel