Podstawowe porady podczas pływania w morzu

2018-08-17
Podstawowe porady podczas pływania w morzu
Pływanie jest nieodłączną częścią triathlonu. Tak jak w przypadku kolarstwa i biegu, należy się do niego odpowiednio przygotować. W większości imprez krajowych pływanie odbywa się w wodach słodkich jak rzeki czy jeziora albo na basenach. Jednak imprezy triathlonowe na wybrzeżu „zmuszają” zawodników do zanurzenia się w Bałtyku. Jeśli nie jest się mieszkańcem tamtego rejonu, kontakt z wodami słonymi może sprawić wiele kłopotów. Podobnie w sytuacji, gdy startuje się, np. w imprezie triathlonowej nad Adriatykiem czy nad innym morzem lub oceanem na świecie.

Jak nie dać się zaskoczyć wodzie morskiej?


Przede wszystkim, trzeba pamiętać, że na otwartym akwenie nie ma takich udogodnień jak linki czy ścianki, przy których można nabrać oddechu. Rozgrzane biegiem ciało zderza się z zimną wodą, co w ekstremalnych przypadkach skutkuje szokiem termicznym i skurczami, które nie tylko negatywnie wpływają na szybkość, ale mogą stanowić zagrożenie dla życia. Przed wskoczeniem do wody należy solidnie rozgrzać mięśnie ramion, klatki piersiowej i pleców, co zmniejszy ryzyko powstania nieprzyjemnych dolegliwości. Przed startem warto zanurzyć się na kilka minut w wodzie, aby przyzwyczaić ciało do jej temperatury, a jeżeli nie ma na to czasu, warto chociaż ochlapać się przed zanurzeniem. Oczywiście w izolacji termicznej pomoże pianka do triathlonu, jednak nie wyeliminuje ona całkowicie odczucia różnicy w temperaturze między ciałem a wodą.


Droga na morzu nie jest wyznaczona liniami tylko bojkami. Wielu startujących płynie slalomem, przez co wydłuża dystans. Zamiast tego należy starać się poruszać cały czas w linii prostej od jednej do drugiej bojki, dzięki czemu można spróbować uniknąć nadłożenia drogi, nie tracąc przy tym sił. Znawcy tematu polecają płynięcie za czołówką, co nie tylko daje pewność, że jest się na przedzie, ale również ułatwia pokonywanie trasy – woda jest już „rozchwiana” i stawia mniejszy opór.
W akwenach morskich wznoszą się fale, które mogą niespodziewanie osiągać duże wysokości i stanowić naturalne „opóźniacze” ruchu. W trakcie pływania nie należy podnosić głowy, gdy fala się wznosi. To skończy się stratą wdechu i uderzeniem w twarz ścianą wody. Dlatego, widząc rosnącą kipiel, należy trzymać pochyloną głowę. Toń wówczas uderzy o ciemię, nie zachlapie twarzy ani nie dostanie się do dróg oddechowych.

Pianki triathlonowe – kiedy warto z nich korzystać?

Pianki triathlonowe idealnie nadają się do startów w zawodach w trakcie chłodniejszych okresów, kiedy woda jest zimna. Można ich używać zarówno w morzu, jak i na rzece czy jeziorze. Do pływania w akwenach o niskiej temperaturze i o chłodniejszych porach są przeznaczone pianki z długimi rękawami. Wersja z krótkimi nadaje się do wykorzystania podczas wiosenno-letnich miesięcy i gdy pływamy w cieplejszych wodach. Zakładając piankę, należy pamiętać, aby ramiona i nogawki nie były poskręcane, a na barkach, pod pachami i w kroczu nie było luzu.


Dobrym przykładem pianki dla mężczyzn jest BLUESEVENTY Pianka Triathlonowa FUSION. Model ten dedykowany jest zawodnikom na średnim i wysokim poziomie zaawansowania technicznego, oferując szereg rozwiązań dla poprawy poziomu wygody pływania i osiągania przez nich jeszcze lepszych wyników sportowych. Jest to pianka z neoprenu Yamamoto o zróżnicowanej grubości, co daje lepsze wyważenie całości stroju i tym samym poprawia wyporność. Paniom polecić można NEPTUNE 2017. Nadaje się ona dla startujących amatorsko i zawodowo. Znajdujący się w okolicach ramion i obręczy barkowej wyjątkowy panel Wrist 2 Wrist znacząco poprawia komfort ruchu w wodzie. Innowacyjny zamek 3 MOVE OUT SYSTEM pozwala na szybkie zdjęcie pianki, co przekłada się na cenne sekundy w strefie zmian.

W ofercie TriCentre znajdziesz te pianki, jak i szereg innych modeli. Wybierz odpowiedni dla siebie już dzisiaj!
Pokaż więcej wpisów z Sierpień 2018
pixel