Bieganie zimą w górach - jak się przygotować?

2020-02-13
Bieganie zimą w górach - jak się przygotować?
Biegi w górach mają swój urok – to nie tylko rozruszanie mięśni i wdychanie czystego, rozrzedzonego powietrza, ale również okazja do podziwiania wspaniałych widoków. Do tego typu wysiłku należy się jednak odpowiednio przygotować. Trzeba pamiętać o trzech rzeczach: właściwym ubiorze, żelach energetycznych oraz właściwej trasie, ponieważ góry są nie tylko piękne, ale i niebezpieczne.

Ubiór do zimowych biegów górskich

Ubiór do biegów w górach zaczynamy od butów. Dlaczego? O ile kurtka, bluza czy spodnie nie mają żadnych specjalnych wymagań co do terenu używania, o tyle buty biegowe muszą być wykonane pod kątem wymagającej nawierzchni. Najlepsze buty do biegania tego typu mają specjalnie zaprojektowane podeszwy, które gwarantują stabilność na oszronionych i oblodzonych podłożach. Warunek ten spełniają, np. buty biegowe trailowe męskie Olympus 3.5. Są przystosowane do montażu stuptutów w systemie GaiterTrap, dwu- i czteropunktowych, a sama podeszwa została wykonana w technologii Vibram – z gumy, która gwarantującej doskonałą przyczepność w ciężkich warunkach. Cholewka została poszerzona w okolicach pięty a w okolicy śródstopia lepiej przylega do stopy, co wpływa na większy komfort, stabilność i trzymanie stopy w bucie. Jak każde buty amerykańskiej marki Altra wykonane są na platformie ZeroDrop, czyli różnica spadku między palcami a piętą wynosi 0 mm. Dla pań odpowiednikiem są buty biegowe Olympus 3.5 - za przyczepność i trakcję odpowiada guma Vibram oraz bieżnik TrailClaw, którego kosteczki pewnie wgryzają się w podłoże i zapewniają stabliność nawet na mokrej nawierzchni. Bardzo mocna amortyzacja i ochrona stóp przed kamieniami to gwarancja braku nieprzyjemnych wypadków na trasie.

Co poza butami? Oczywiście, podstawa to ciepły ubiór, czyli bluza termiczna (warto zwrócić uwagę na propozycję Compressport - 3D Thermo), kurtka biegowa z długimi rękawami i kapturem (godne polecenia są kurtki termiczne marki Ronhill, np. Infinity Fortify Jacket), a także odpowiednie spodnie oraz skarpetki. Tu można polecić dwa w jednym, czyli zestaw, na który składają się legginsy kompresyjne biegowe Trail Running Under Control Full Tights oraz skarpetki do biegania zimowe ProRacing Socks v3.0.

Pamiętaj o żelach!

Biegając w górach, poruszamy się po terenie z dala od cywilizacji, dlatego koniecznie należy wziąć ze sobą plecak. Do plecaka warto zabrać na wszelki wypadek apteczkę, latarkę, a także żele energetyczne. Dlaczego są one istotne? Ponieważ nawet solidnie wyćwiczony zawodnik czy zawodniczka szybko odkrywają, że bieganie w górach bardzo szybko wyczerpuje, a rozrzedzone powietrze dodatkowo dotlenia organizm, przyspieszając obieg krwi. Dlatego jeśli nie chce się przerwać biegu już po kilkunastu minutach, należy „doładować” organizm węglowodanami i białkiem. Dzięki półpłynnej konsystencji żele i żelki energetyczne można łatwo przełknąć bez konieczności zatrzymywania się podczas biegu. Ich zaletą jest nie tylko odpowiednio zrównoważony mix węglowodanów, ale również możliwość wyboru jednego z kilkunastu różnych smaków. Dlatego nie tylko zasilamy organizm w niezbędne do wysiłku składniki, ale również rozkoszujemy się swoim ulubionym smakiem. W sklepie TriCentre można znaleźć żele energetyczne marki Squeezy o takich smakach, jak cytryna, malina czy banan.

żele energetyczne squeezy

Trasa i pogoda

Góry są bardzo zdradliwe z dwóch powodów. Po pierwsze, łatwo zboczyć z trasy i zabłądzić. Po drugie, pogoda potrafi zmienić się błyskawicznie i w przeciągu kwadransa słoneczne niebo bez chmury może zastąpić ulewa. Ważna jest także pora biegania – zmrok i ciemność odpadają, dlatego najlepiej zacząć bieg przed południem, a kończyć najpóźniej, gdy zaczyna zachodzić słońce. W lecie szlaki są widoczne, z kolei w zimie niekoniecznie. Niezbędny jest więc telefon z GPS oraz mapami. Najlepiej trzymać się utartych ścieżek i nie próbować wytyczać swoich dróg – to prosta droga do wypadku. Jeśli nie ma dobrej widoczności, a chcesz pobiec po raz pierwszy szlakiem, na którym Cię wcześniej nie było i nie ma na nim wyraźnych punktów orientacyjnych.

Ponieważ pogoda lubi się zmieniać, warto mieć przy sobie latarkę-czołówkę. Dzięki temu oświetlisz sobie drogę w przypadku, gdy szybko zgromadzą się chmury i zapadnie charakterystyczny dla gór półmrok. Dobrze pomyśleć też o specjalnym ubezpieczeniu, które pokryje ewentualne koszty pomocy. Nie kosztuje ono dużo, a bez niego można słono zapłacić za przykry incydent na szlaku.

Pokaż więcej wpisów z Luty 2020
pixel